Złodziej rowerów w rękach policji - Wiadomości - KMP w Toruniu

W miniony wtorek, tj.  około 17.30 mieszkaniec toruńskiego osiedla Rubinkowo  wraz z synem pojechał na zakupy do jednego z dyskontów przy ul. Bielawy. Tego samego dnia przed południem kupił dziecku nowy rower wart kilkaset złotych. Po wyjściu ze sklepu  zauważył, że linka zabezpieczająca została przecięta a rower zniknął. 37 -  latek na własną rękę zaczął ustalać rysopis sprawcy. Następnie w  poszukiwaniu sprawcy pojechał  sprawdzić  pobliski teren. Około godz. 20.00 w Kaszczorku natknął się na osobę, która jechała rowerem identycznym jaki  skradziono jego synowi. Natychmiast o wszystkim powiadomił policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego przez niego chłopaka. Po krótkiej rozmowie wyszło na jaw, że 21- latek dopiero co kupił rower od sprawcy kradzieży, który wsiadł do autobusu i udał się w drogę powrotna do domu. Policjanci pojechali za nim. W autobusie, który zatrzymała się przy  ul. Odrodzenia doszło do jego zatrzymania .  Kolejne czynności wykonane z jego udziałem przybliżały sylwetkę zatrzymanego nastolatka. Udowodnili , że 17 - latek jest sprawcą nie jednej a jedenastu kradzieży rowerów, których dokonał na terenie działania komisariatów Śródmieście i Rubinkowo. Działał od końca kwietnia do chwili zatrzymania. Nie działał sam. Jego wspólnikiem  był  16- latek z toruńskiej Starówki. Kradli rowery najpierw przecinając linki zabezpieczające. Mundurowi  do tej chwili odzyskali dwa skradzione jednoślady.

            Wczoraj doprowadzili złodzieja przed oblicze oskarżyciela z Prokuratury Toruń Wschód. Prokurator zdecydował, że podejrzany będzie musiał regularnie, bo cztery razy w tygodniu  odwiedzać komisariat na Podgórzu w ramach policyjnego dozoru i ma zakaz opuszczania kraju.

Teraz za dokonane kradzieże może mu grozić do 5 lat więzienia.

 W sprawie 16 latka podejmie decyzję sędzi Sądu Rejonowego Wydział Rodzinny i ds. Nieletnich w Toruniu.