Wiadomości

Akt oskarżenia dla oszustów udajacych siostrzeńca

Data publikacji 06.07.2013

W minionym
tygodniu prowadzący postępowanie, kryminalni z toruńskiej komendy miejskiej skierowali do
prokuratury materiały dotyczące oszustów metodą na tzw. wnuczka. Grupa została przez nich zatrzymana na
początku lutego tego roku. ...

W minionym tygodniu prowadzący postępowanie,  kryminalni  z toruńskiej komendy miejskiej skierowali do prokuratury materiały dotyczące oszustów metodą na tzw. wnuczka.  Grupa została przez nich zatrzymana na początku lutego tego roku. Telefonicznie podawali się za członków rodziny i wyłudzali od swoich ofiar pieniądze. Nadal grozi im do 8 lat więzienia.

 

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze przekazali w ręce prokuratora dowody i materiały zebrane w trakcie trwającego kilka miesięcy postępowania w sprawie oszustów posługujących się metodą „na wnuczka”. Przypomnijmy :  grupa mężczyzn wpadła w ręce stróżów prawa  w lutym tego roku. W chwili ich aresztowania posiadane przez policjantów informacje wskazywały na to, że do pierwszego wyłudzenia doszło 28 stycznia tego roku. W trakcie dochodzenia  wyszło jednak na jaw, że jeden z oskarżonych swoją przestępczą działalność rozpoczął już pod koniec października 2012 roku. Pierwszej samodzielnej  próby dokonał 31 października minionego roku. Kobiety zamieszkałe przy ulicach Rybaki i Kochanowskiego w Toruniu nie dały jednak wiary telefonującemu do nich mężczyźnie. Pierwszego wyłudzenia już przy współpracy i w porozumieniu z kolejnym ze sprawców dokonał 5 listopada 2012 roku. Nieświadome  oszustwa, a  mieszkające  przy ulicy Rusa w Toruniu małżeństwo,  przekazało im kilkanaście tysięcy złotych. W tym przepadku  sprawca podając się za siostrzeńca twierdził, że musi kupić samochód i pilnie  potrzebuje pożyczki  pieniędzy , po które  przyśle  kolegę. Kobieta dając temu wiarę poprosiła męża o wypłacenie gotówki  i   przekazanie jej  posłańcowi.

Ten sam sprawca posługując się  identyczną historią próbował nabrać mieszkanki Kowalewa Pomorskiego, Złotoryi. W Toruniu dzwonił jeszcze do abonentów telefonów stacjonarnych przy ulicach Wyszyńskiego, Przy Kaszowniku, Porzeczkowej, Rydygiera, Świętego Józefa, Rusa, Tuwima, Łyskowskiego, Gagarina, Grudziądzkiej, Słowackiego, Czekoladowej, Bartkiewiczówny, Witosa oraz Buszczyńskich. Kobiety wykazały  jednak czujność i nie przekazały pieniędzy oszustom. Zachowując trzeźwość umysłu weryfikowały tożsamość podającego się za ich krewnego rozmówcy  tym samym udaremniając próbę zarobku złodziejom.  

Ich kolejną ofiarą była 63- latka z ul. Prejsa w Toruniu. Analogicznie do poprzednich oszustw podawali  się za siostrzeńca. 28 stycznia tego roku najstarszy z zatrzymanych wysłał do kobiety kolegę po pożyczkę na zakup auta. Pokrzywdzona przekazała oszustowi kilka tysięcy złotych.  Taką sytuację grupa  powtórzyła jeszcze kilkakrotnie. W dniu 01.02.2013 około 13.00 sprawca  udawał bratanka , dzwoniąc do 74- latki z ul. Sydowej. Oszukana wypłaciła pieniądze z banku, aby pomóc dzwoniącemu. Ich ofiarą padła również 65 – latka z ul. Filomatów Pomorskich, która  dała gotówkę żądana przez sprawcę.

Policjanci już od momentu pierwszej informacji przez cały czas prowadzili czynności, żeby wytypować i zatrzymać sprawców. Do ujęcia  pierwszego z nich doszło 7 lutego br. Kolejni byli zatrzymywani następnej  nocy. Mężczyźni mają 33, 27 i 26 lat i pochodzą z Torunia. W trakcie postępowania wyszło na jaw, że pięciu  przestępstw najstarszy z nich dokonał z kolejnym i czwartym już sprawcą  w wieku 24 lat.

         Każdy z nich w przeszłości miał do czynienia z organami ścigania. Najstarszy był karany za posiadanie narkotyków, 27- latek za kradzieże a ostatni za narkotyki, kradzieże i pobicie.

W trakcie kilkumiesięcznej pracy kryminalni ustalili, że   ta grupa podjęła próbę  oszukania  25 osób. Wyłudzili jednak  kilkadziesiąt tysięcy złotych od czterech kolejnych. Jeden ze sprawców usłyszał,  aż 29 zarzutów w tej sprawie .  Z 26 latkiem podjął takie próby w ośmiu przypadkach. Ten sprawca usłyszał też dziewiąty zarzut posiadania narkotyków. Z 27 – latkiem współdziałał dwukrotnie. Ten podejrzany usłyszał trzeci zarzut dotyczący odnalezionych przez  nim narkotyków.

Po zatwierdzeniu przez prokuratora,  sporządzonego przez śledczych aktu oskarżenia,  w stosunku do wszystkich czterech podejrzanych,  sprawa ta znajdzie swój finał w sądzie.

Nadal im wszystkim grozi do 8 lat więzienia.

 

 

podinsp. Wioletta Dąbrowska

Powrót na górę strony