Wiadomości

Poszukiwany recydywista w sądzie

Data publikacji 04.10.2013

Dzisiaj kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowej prokuratury recydywistę podejrzanego o liczne włamania. Ponieważ był poszukiwany dwoma listami gończym z prokuratury trafił wprost do sądu. Może mu grozić do 15 lat ...

Dzisiaj kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowej prokuratury recydywistę podejrzanego o liczne włamania. Ponieważ był poszukiwany dwoma listami gończym z prokuratury trafił wprost do sądu. Może mu grozić do 15 lat więzienia.



Dzisiaj (26.09) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowej prokuratury mężczyznę podejrzanego o liczne włamania. Wprost z prokuratury mężczyzna trafił do sądu. Jeszcze dzisiaj prawdopodobnie będzie aresztowany.
    Do zatrzymania przestępcy doszło w miniony wtorek (24.09). Dokonali tego funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Wytypowali go jako sprawcę kradzieży z włamaniem do jednej z pizzeri na Rubinkowie. Okazało się, że mężczyzna może mieć więcej spraw na sumieniu. Śledczy udowodnili  32 – latkowi, że w nocy z 9 na 10 września 2013r w Lubiczu Dolnym przy ul. Dworcowej, włamał się do jednej z kwiaciarni z której skradł m.in. zegary, szkatułki, świeczniki i inne bibeloty. Właściciel wycenił powstałe wówczas straty na kwotę  kilkuset złotych.
Z kolei w nocy z   13 /14 września ten sam sprawca dokonał kradzieży z włamaniem do jednej z pizzerii przy ul.  Konstytucji 3-go Maja. Stamtąd  zabrał m.in. telefonu komórkowy, metalowy sejfu oraz klucze do samochodu osobowego marki audi 80. Jeszcze tej samej nocy ukradł wcześniej wspomniany pojazd, który później posłużył mu jako narzędzie przy dokonaniu kolejnego włamania. Wszystko warte kilka tysięcy złotych.
Dzisiaj wiadomo również, że podejrzany  w nocy z 15/ 16 września 2013r  Lubiczu Górnym przy ul. Bankowej,  wypchnął okno w kwiaciarni i  sklepie z biżuterią i kwiaciarni i gdy wszedł  do wnętrza obiektu  zabrał srebrną biżuterię w postaci kolczyków, wisiorków i łańcuszków do tego torebki damskie, różnego rodzaju portfele, zegarki itp. Pokrzywdzony stracił w ten sposób kilka tysięcy złotych. Do chwili obecnej  podejrzany usłyszał cztery zarzuty. Wszystkich tych czynów dopuścił się  w ciągu pięciu lat od odbycia kary pozbawienia wolności, czyli w warunkach tzw. recydywy,  bowiem ostatni raz zakład karny opuścił w lutym 2010. roku.  Po dokładnym sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że był poszukiwany  przez toruński sąd, który wydał za nim, aż dwa listy gończe. Policjanci odzyskali skradzione przez niego audi, które wróciło już  do właściciela.
Policjanci jednak zapowiadają, że to nie koniec tej sprawy. Śledczy podejrzewają, że ten sam sprawca  może mieć na swoim koncie więcej tego typu przestępstw. Z  prokuratury trafił wprost do sądu.
Obecnie grozi mu do 15 lat więzienia.



Powrót na górę strony