Wiadomości

Nietrzeźwi wciąż zatrzymywani

Data publikacji 27.11.2014

Toruńskie patrole w ciągu kilku godzin na naszych drogach zatrzymały trzech nietrzeźwych kierowców. Jednego z nich osobiście ujął świadek. Wszyscy nietrzeźwi mieli wynik przekraczający ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Każdy taki ...

Toruńskie patrole w ciągu kilku godzin na naszych  drogach  zatrzymały trzech nietrzeźwych kierowców. Jednego z nich osobiście ujął świadek. Wszyscy nietrzeźwi  mieli wynik przekraczający ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Każdy taki kierowca to ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Teraz pozostaje im czekać na decyzje sądu.


Wczoraj około godz. 14.00 dyżurny Policji odebrał  telefoniczne zgłoszenie od świadka, że w miejscowości Głogowo zatrzymał  mężczyznę, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Dyżurny na miejsce skierował patrol z Lubicza. Okazało się, że 65-latek zamieszkały w gminie Obrowo prowadził volkswagena  mając w organizmie prawie 2,5 alkoholu.
Około godz. 17.30 patrol z Wydziału Ruchu Drogowego w Toruniu otrzymał zgłoszenie o kolizji do jakiej doszło przy Szosie Lubickiej. Kierowca jadący w kierunku od strony Gdańska w kierunku centrum miasta w związku z nieprawidłowo wykonanym manewrem zmiany pasa ruchu uderzył tyłem swojego auta w jadącego w tym samy kierunku  busa. Następnie jego auto uderzyło w toyotę, która najechała  a tył renault. Gdy policjanci przyjechali na miejsce za kierownicą fiata uno siedział 43 -letni mieszkaniec Osiedla Dekerta.  Już zachowanie mężczyzny wskazywało, że jest pod wyraźnym wpływem alkoholu. Policjanci poddali go próbie trzeźwości. Probierz wykazał, że miał ponad 2 promile. Na domiar złego nie posiadał uprawnień do kierowania. Mężczyzna otrzymał za popełnione wykroczenia 1000 złotych mandatu.
Kolejnego nietrzeźwego kierowcę volkswagena zatrzymał  patrol policjantów ze Śródmieścia. Była godzina 21.20 na ul. Jęczmiennej. Probierz podany 44-letniemu kierowcy wykazał, że prowadził auto mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Teraz wszystkim może grozić do 2 lat więzienia. O tym jednak ostatecznie zdecyduje sąd.


podinsp. Wioletta Dąbrowska
Powrót na górę strony