Wiadomości

Pięciu rozbójników trafiło do policyjnego aresztu

Data publikacji 07.04.2015

W niedzielę (29.03) rano mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali w pościgu pięciu mężczyzn, którzy chwilę wcześniej napadli na dwie kobiety i skradli im torebki. Sprawcy uciekali przed policjantami samochodem nie ...

W niedzielę (29.03) rano mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali w pościgu pięciu mężczyzn, którzy chwilę wcześniej napadli na dwie kobiety i skradli im torebki. Sprawcy uciekali przed policjantami samochodem nie reagując na sygnały do zatrzymania. Dzięki błyskawicznej i sprawnej akcji mężczyźni trafili za kraty. Dziś rozbójnicy trafią przed oblicze prokuratora.


Wczoraj (29.03) około godz. 5:00 dyżurny komisariatu na toruńskim Śródmieściu otrzymał zgłoszenie o przestępstwie, do którego miało dojść przed jednym z klubów na ul. Gagarina. Pokrzywdzona poinformowała, że przed chwilą napadli ją nieznani mężczyźni i ukradli jej torebkę. Dyżurny natychmiast wysłał tam mundurowych. Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce zastali 24-latkę, która oznajmiła, że przed chwilą podeszło do niej dwóch mężczyzn. Jeden z nich zaszedł ją od tyłu i zasłonił jej oczy a drugi w tym czasie wyrwał jej torebkę. Kobieta zapamiętała, że sprawcy uciekli w stronę lasku przy ul. Świętego Józefa. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w poszukiwaniu sprawców. Podczas przejazdu ul. Św. Józefa funkcjonariusze zauważyli leżącą na chodniku kobietę. Kiedy mundurowi zatrzymali się, by spytać się co się stała 81-latka odparła, że przed chwilą napadło na nią kilku mężczyzn i ukradli jej torebkę. Jednocześnie kobieta wskazał na oddalający się z dużą prędkością samochód i powiedziała, że to jadący nim mężczyźni dokonali tego przestępstwa. Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych za oddalającym się z dużą prędkością seatem. Jego kierowca nie reagował na polecenia do zatrzymania i zwiększył prędkość wyraźnie usiłując umknąć ścigającym go mundurowym. Seat zatrzymał się dopiero wtedy, gdy funkcjonariusze zajechali mu drogę zmuszając go do zjechania na parking na wysokości skrzyżowania ulic Świętego Józefa i Jesiennej. Okazało się, że w samochodzie jechało pięciu mężczyzn w wieku 19, 21, 22, 24 i 47 lat. Funkcjonariusze w aucie odnaleźli skradzione chwile wcześniej przedmioty. Wszyscy mężczyźni trafili prosto do policyjnej celi. Wczoraj usłyszeli zarzuty za dwa rozboje, których dokonali wspólnie i w porozumieniu. 47- i 24-latek byli w przeszłości karani między innymi za rozboje, włamania i łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Odbywali już wyroki więc za te przestępstwa odpowiedzą jako recydywiści. 22-latek był notowany za kradzieże i włamania a 21-latek za rozbój i uszkodzenie mienia. Dzisiaj mężczyźni trafią przed oblicze prokuratora.
Dwóm najstarszym mężczyznom może teraz grozić do 15 lat więzienia, pozostałym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.


st. sierż. Wojciech Chrostowski
Powrót na górę strony