Wiadomości

Skakał po masce samochodu

Data publikacji 06.10.2015

Tuż po północy zauważyła go załoga karetki Pogotowia Ratunkowego przejeżdżająca ul. Gagarina w Toruniu. Natychmiast o wszystkim zawiadomiła swojego dyspozytora. Sprawca zeskakując z niszczonego wcześniej przez siebie citroena zwichnął nogę. Z miejsca chuligańskiego wybryku najpierw trafił do szpitala a następnie do celi policyjnego aresztu. Teraz odpowie za uszkodzenie mienia za co mu grozi do 5 lat więzienia.

Wczoraj (5.10)  krótko po północy patrol policji z Komisariatu Policji  Toruń Śródmieście został skierowany przez dyżurnego na ul. Gagarina, gdzie doszło do dość nietypowej sytuacji. Przejeżdżająca o tej godzinie wspomnianą ulicą załoga karetki pogotowia ratunkowego zauważyła mężczyznę skaczącego po pojeździe marki citroen C5 zaparkowanym na jednym z parkingów. Ratownicy  natychmiast zaalarmowali odpowiednie służby. Jak się okazało sprawca uszkodzenia lampy i powłoki lakierniczej  maski tego pojazdu, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Do tego zeskakując z  niszczonego chwilę wcześniej przez siebie auta uszkodził sobie nogę. Koniecznym więc było wezwanie kolejnej karetki, która przewiozła chuligana na izbę przyjęć szpitala, aby lekarz mógł udzielić mu pomocy. Stamtąd zatrzymany trafił prosto do celi policyjnego aresztu. Okazało się, że uszkodzenia powstałe przez jego wybryk pokrzywdzony oszacował na kwotę kilku tysięcy złotych.

Teraz 21-latek z Piotrkowa Kujawskiego odpowie za zniszczenie mienia za co może mu grozić do 5 lat więzienia.

  • Skakał po masce samochodu
Powrót na górę strony