Wiadomości

Pasażerki okradły taksówkarza

Data publikacji 23.09.2016

Wczoraj (22.09) toruńscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które w nocy ukradły telefon kierowcy taksówki. Następnie ukryły go między kamienicami na Starym Mieście. Obu im grozi teraz do pięciu lat więzienia.

W czwartek (22.09) około godziny 1:00 w nocy dyżurny toruńskiej Policji odebrał telefon alarmowy z zgłoszeniem o przestępstwie do jakiego doszło na skrzyżowaniu ulic Chełmińska i Plac Teatralny w Toruniu. Do funkcjonariuszy zgłosił się  kierowca taksówki, któremu dwie kobiety ukradły telefon. Według niego kobiety, które były jego  pasażerkami wykorzystując jego nieuwagę dokonały kradzieży telefonu, który znajdował się w wolnej przestrzeni między przednimi siedzeniami. Gdy kobiety wysiadły kierowca  zorientował się, że jego telefon zniknął  i podążył za kobietami, które weszły do lokalu przy ul. Chełmińskiej. Na miejscu próbował  rozmawiać ze swoimi pasażerkami o zaistniałej sytuacji. Panie  do niczego się nie przyznały. Jedna z kobiet opuściła lokal i wsiadła do kolejnej taksówki. Widząc to poszkodowany taksówkarz poprosił koleżankę z korporacji, aby ta pojechała za nią. Patrol, który przyjechał na miejsce zatrzymał jedną ze sprawczyń kradzieży. Chwilę przed tym obserwujący ją poszkodowany zauważył, że odrzuca przy kole samochodu jakiś zwitek. Gdy 32 – latka została zatrzymana przez funkcjonariuszy ci wrócili po ten przedmiot, który z łatwością odnaleźli przy kole auta wskazanego przez zawiadamiającego. Wstępne policyjne testy wykazały, że znaleziona substancja to amfetamina. Dzięki czynnościom wykonanym przez  kryminalnych z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście  doszło do zatrzymania  drugiej z kobiet. Ma 26 lat i  jest mieszkanką Torunia.  Policjanci z Wydziału Kryminalnego odzyskali skradziony przez kobiety telefon, który te ukryły między kamienicami na Starym Mieście. Obie kobiety odpowiedzą teraz za kradzież, za którą grozi im do pięciu lat więzienia, dodatkowo 32- latka odpowie za posiadanie narkotyków.

Powrót na górę strony